Cześć. Miło mi drogi czytelniku, że znalazłeś się na blogu którego od jakiegoś czasu prowadzę. Jestem Anita i od pewnego czasu współpracuje z firmą tweeto. Kim jestem? Dlaczego się tutaj znalazłam? Pokrótce opowiem Ci o tym.

Moje życie.
    Prowadzę proste życie, z którego jestem naprawdę zadowolona. Spotkałam w swoim życiu wspaniałego mężczyznę i od 10 lat jest moim mężem. Mamy córeczkę, która zaraz skończy trzy latka, a wkrótce powitamy kolejnego maluszka, który jeszcze rośnie w moim brzuszku.
Niedawno przeprowadziliśmy się z centrum miasta, na malowniczą wieś, która znajduje się blisko dużego miasta. Bardzo cieszymy się z tej decyzji, tutaj czas płynie inaczej i relaksujemy się w sposób jaki lubimy najbardziej. Uwielbiamy spacery po lesie, a w okolicy jest dużo ścieżek rowerowych. Przed drugą ciążą dużo jeździliśmy na wycieczki rowerowe. Przyjaciele i znajomi chętnie nas odwiedzają, żeby też w tym pięknym miejscu spędzić z nami czas co bardzo sobie cenimy. Bo czym są miejsca bez ludzi? To właśnie dzięki nim mamy najpiękniejsze wspomnienia.
To tak w wielkim skrócie o moim życiu.

Tweeto– jak to się zaczęło?

    Jak już wspomniałam w jednym z artykułów, z firmą tweeto zetknęliśmy się dzięki przyjaciółom, którzy sprezentowali nam meble od producenta tweeto dla naszego pierwszego dziecka. Byliśmy naprawdę pozytywnie zaskoczeni jakością i wykonaniem mebli. Teraz gdy wyczekujemy drugiego dzidziusia, też zdecydowaliśmy się skorzystać z usług tweeto. Szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać, kiedy będziemy znów składać łóżeczko dla bąbelka. Jeżeli chcesz dowiedzieć się wiecej o tym wyposażeniu, zobacz artykuł, który zamieściłam wcześniej na blogu :
https://tweeto.pl/blog/odkryj-zalety-lozeczka-dzieciecego-7-w-1-tweeto-razem-ze-mna

    Zaczęliśmy mieć stały kontakt z osobami zajmującymi się sprzedażą, a po pewnym czasie zaproponowano mi stałą współpracę, z czego ogromnie się cieszę. 
Kilka lat wstecz zaczynałam przygodę z copywritingiem, ale nie szło mi zbyt dobrze–nie znałam się na branży, w której mnie zatrudniono i pisanie jakichkolwiek artykułów sprawiało mi trudność. 
Tutaj, w tweeto, jest zupełnie inaczej. Po pierwsze bardzo dobrze zatroszczono się o mnie jako o nowego pracownika. Miałam stały kontakt z szefostwem–mogłam zadawać mnóstwo pytań i nie czułam że jestem natarczywa. Dostałam szeroki zakres kursów, z których miałam skorzystać, zanim przystąpie do pracy–to było bardzo pomocne, ponieważ chciałabym, abyś to co czytasz było przyjemne w odbiorze.  Takie kursy uczą wielu przydatnych rzeczy. Po drugie przyjemnie jest pisać o tematach, które już są mi znane. Pisząc o mebelkach mogę pisać i dzielić się swoim doświadczeniem. Redagując tematy związanych z ciążą, mogę dzielić się tym, jak to wyglądało w moim przypadku, a jednocześnie sama uczę się nowych rzeczy. Przyswajanie nowych informacji w tej pracy, daje mi dużo radości. Artykuł musi być wiarygodny–nie można w nim napisać tego co się chce, a informacje jakie są napisane muszą być sprawdzone. Każdy copywriter musi poświęcić sporo czasu, aby upewnić się czy nie piszę fake newsów. Sprawdzanie informacji, dowiadywanie się nowych rzeczy, to jest coś co bardzo lubię, dlatego ta praca sprawia mi przyjemność.

Artykuł skończony, czas na kawę i odpoczynek.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Anita.

Pamiętaj, najważniejsze jest dobro Twojego maluszka.
Jakość i bezpieczeństwo od tweeto.

Masz pytania dotyczące artykułów lub jesteś zainteresowana/ny zakupem mebli od tweeto? Napisz do mnie: blogsiewki@gmail.com. Odpowiem na Twoje pytania,a dodatkowo otrzymasz zniżkę na zakupy w sklepie tweeto.pl.

Jeżeli to, co przeczytałeś bądź przeczytałaś i przypadło ci do gustu, to zachęcam Cię, żeby się zapisać do naszego Newslettera. Wystarczy wpisać swój adres e-mail. Informacje dotyczące moich nowych wpisów na bieżąco będą Ci się pojawiały w skrzynce mailowej.
Będzie to dla naszego zespołu ogromny komplement od Ciebie.

Dziękuje!